poniedziałek, 22 lutego 2016

Odpowiedni wybór pilarki.

Przed dokonaniem zakupu pilarki warto zastanowić się, do jakich celów zostanie ona przeznaczona. Nowoczesne pilarki przystosowane są do różnych warunków pracy i potrzeb użytkowników. Niniejszy post dedykuję wszystkim którzy chcą dokonać wyboru w profesjonalny sposób.


1) Wiedza!
 W jakim stopniu znam się na obsłudze pilarki?
2) Zastosowanie!
Do czego będzie mi ona potrzebna? Praca zawodowa, cięcie drewna na opał, ciesielka itp.
3) Jak duże drzewa będę ścinał najczęściej? Duża czy mała pilarka?
4) Jak często będę użytkował pilarkę? Codziennie, raz w miesiącu, czy kilka razy w roku?
5) Jak ważna jest ergonomiczna konstrukcja pilarki? Niskie drgania, dobre wyważenie itp.
6) Jak ważne są funkcje ułatwiające serwis i konserwację? Łatwy dostęp do filtra powietrza i świecy, łatwa regulacja napinacza łańcucha itp.
7) W jakich porach roku pilarka ma być użytkowana? Zimą, ogrzewane uchwyty?
8) Jak daleko mam do serwisu i jak długo muszę czekać na części zamienne?
9) Jakim budżetem dysponuję?


 To podstawowe pytania którymi powinniśmy się kierować przy zakupie pilarki. Na kilka z nich spróbuję odpowiedzieć poniżej.

 Różne typy pilarek. Pilarki można ogólnie podzielić na następujące kategorie:
1) Pilarki profesjonalne – wysokie osiągi, przeznaczone dla zawodowych drwali
 2) Do użytku przez cały rok – wytrzymałe, osiągi nieco niższe niż w pilarkach profesjonalnych. Przeznaczone do użytku pół-profesjonalnego.
3) Do użytku własnego – amatorskie, tańsze pilarki o niższych osiągach. Przeznaczone dla nieprofesjonalnych użytkowników którzy rzadko po nie sięgają.
4) Pilarki z górnymi uchwytami – profesjonalne, przeznaczone wyłącznie do okrzesywania.


Wielkość pilarki! Następujące czynniki powinny decydować o wyborze wielkości pilarki, pojemności skokowej cm3 i mocy kW,KM:


 1) Wiedza i umiejętności: Jeśli nie masz doświadczenia w pracy pilarką wybierz mniejszą maszynę o mniejszej mocy. Mniejszą pilarką operuje się znacznie łatwiej. Jeśli pilarka jest zbyt ciężka, dłonie i ramiona będą się męczyć, co może stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa!
2) Wielkość i rodzaj drzew: Do pracy z większymi drzewami zwłaszcza liściastymi o twardym drewnie należy używać większych, mocniejszych pilarek. Jeśli pilarka jest zbyt mała jej obciążenie jest nadmierne, co powoduje większe zużywanie się maszyny!
 3) Długość prowadnicy: zawsze powinna być dostosowana do średnicy pnia oraz umiejętności użytkownika. Jeśli sprawnie posługujesz się pilarką powinieneś korzystać co najmniej z dwóch prowadnic, tak aby móc dostosować sprzęt do średnicy drzewa. Krótsza prowadnica jest lżejsza i łatwiej się nią manewruje np. przy okrzesywaniu. Dłuższej prowadnicy używa się do ścinki drzew o większej średnicy!

Źródło tekstu: Husqwarna, bezpieczna i wydajna praca pilarką – poradnik


 Coś od siebie:
Odkąd sięgam pamięcią, nie przypominam sobie bym oszczędzał na świetności. Myślę że to ważne czy pilarka Ci się podoba i czy dobrze leży w dłoniach. Warto przy zakupie pomyśleć o maszynie jak o dobrym gadżecie który ma nas cieszyć długi czas w ciężkiej pracy. Każdy chce mieć coś czym może się pochwalić. To narzędzie na którym chcemy polegać i nie powinno nas zawieść.
 Cezar – Treeworker

środa, 10 lutego 2016

Przygotowanie drewna opałowego na zimę cz. 2


Z uwagi na chęć zgłębiania przez Was „porąbanej wiedzy” napisałem uzupełnienie poprzedniego artykułu o rąbance. Artykuł postaram się przedstawić w najprostszy sposób, aby każdy z Was mógł go zrozumieć i wykorzystać w domowym zaciszu.


Drewno do palenia w kominku rąbie się głównie po to by ułatwić lub przyspieszyć schnięcie. Kominek zazwyczaj ma tak duże palenisko, że pomieści nawet nie przerąbane pieńki. Podobnie jest z piecem C.O., którego palenisko jest również przystosowane do grubego drewna. Często spotykam się z opinią ludzi, którzy mieli styczność z rąbaniem i na długo zapamiętali sękate pieńki lub odziomki posiadające skręt włókien. W drewnie gatunku dąb, jesion, klon czy brzoza zazwyczaj takie utrudnienia występują w ¼ ilości przywiezionego z lasu drewna. Dla kogoś z małym doświadczeniem taka ilość może pochłonąć więcej energii i czasu niż pozostałe drewno. Metodę rąbania drewna twardego na grube polana opisałem w poprzednim artykule, więc się nie rozpisuję.


Mam nadzieję, że niektórzy z Was pamiętają jeszcze jedeno domowe miejsce spalania drewna, które powoli zostaje zapominane, mianowicie jest nim „kuchnia”. Tak nazywano (w moim regionie) mały piecyk przykryty żeliwnym blatem z fajerkami, na którym gospodyni domowa gotowała posiłki. Dziś taka kuchnia w miastach to rzadkość i jest spotykana raczej na wsi w domach starszego pokolenia. Chcę wam opisać jedną z metod rąbania, oraz samo drewno do takiej kuchni. Palenisko i drzwiczki w kuchni są małe, aby nie rozgrzewać całego pomieszczenia w sezonie letnim a jedynie ugotować ciepły posiłek. Drewno do takiego paleniska jest mniejsze, czyli rąbane cieniej z krótszych pieńków ( kłód). Gatunki drewna do palenia w kuchni są zazwyczaj słabsze pod względem wartości energetycznej. Powinny być jednak bardzo dobrze wysuszone. Tym którzy takiej kuchni nie posiadają może się to przyda do małego ogniska w plenerze lub do przyspieszenia suszenia opału przygotowanego w sezonie wiosennym. Jakiś czas temu pewna starsza pani opowiedziała mi ciekawostkę o której sam nie wiedziałem. W czasach gdy zaczęto produkować kuchenki gazowe i elektryczne wokół pokrętła do regulacji temperatury palnika znajdowała się „skala” od 0 do 5 lub 6. Wg niej skala ta była odpowiednikiem ilości polan w palenisku kuchenki na drewno. Miało to ułatwić gospodyniom obsługę, gdyż w większości starych przepisów kulinarnych podawano tą ilość polan tak jak dziś podaje się temperaturę do przygotowania potrawy.


Ciężkie siekiery oraz techniki opisywane w poprzednim artykule mogą sprawić więcej złego niż dobrego przy rąbaniu cienkich polan na całą zimę. Do rąbania drobnego drewna nadaje się siekiera uniwersalna lub mała siekiera rozłupująca. Jednak przy większej ilości drewna może się okazać, że potrzebujemy innej metody ponieważ cięć jest bardzo dużo. W dzisiejszych czasach ludzie często zapominają o tym, że aby siekiera w pełni spełniała swoją funkcję wcale nie musi być napędzana brutalną siłą.


Dołączam  film, na którym ładna pani rąbie drewno, boso stąpając po trawie. Jest to technika nazywana „łupanie drewna ze skręcaniem” (wood splitting with the twist) stosowana w celu usprawnienia rąbania drewna drobnego z pieńków nie posiadających większych sęków. Trudno jest używać tej metody siekierą z tradycyjnym obuchem, który nie posiada dodatkowego obciążenia. Dlatego w filmie zastosowano siekierę z dodatkowym ostrzem, które przy skośnym uderzeniu jest obciążeniem końca dźwigni ułatwiającej rozłupywanie. Siła udeżenia jest kierowana w odłupywany kawałek drewna, który efektownie odskakuje a ostrze pozostaje zawsze na pieńku w pozycji prostopadłej do kierunku rąbania. Zagrożenie uderzenia siekierą w nogę jest tak znikome, że przy odrobinie wprawy „można” rąbać boso. Pieńki powinny stać na ziemi, gdyż tłumi to odrzut polan. Do rąbania na pniu najlepiej związać rąbany pieniek elastyczną linką, łańcuchem z gumką lub założyć oponę, dzięki temu można uniknąć zbierania rozrzuconych polan.


Do metody łupania ze skręcaniem można też używać kolców lub gwoździ wbitych w pień, które ograniczają przesuwanie się pieńka rąbanego. Nie ma obawy stępienia ostrza ponieważ nie przechodzi ono przez rąbany pieniek.



W kolejnym filmie został pokazany test siekiery wykonanej w Finlandii i przeznaczonej wyłącznie do tej metody – rąbania drewna ze skręcaniem. „Siekierę wynalazek” traktuję raczej jako ciekawostkę ponieważ w Polsce drewno opałowe rąbie się głównie na grube polana. Lubię metodę tradycyjną i dla własnego zdrowia wolę poświęcić więcej czasu i mniej się zmęczyć by dłużej i bardziej cieszyć się czasem spędzonym w przyjemnej pracy. Ludziom, którzy rąbią drobne drewno przez kilka miesięcy w roku poradziłbym raczej zakup łuparki hydraulicznej zamiast tego modelu siekiery.


Ruchome skrzydełka Siekiera z ruchomymi skrzydełkami to ciekawostka, którą sam polecam. Posiadam podobny model z Rosji i chcę się z Wami podzielić pozytywną opinią. Posiada skuteczność siekiery-młota a wagę mniejszą o 30%. Każdy kto spróbował był pozytywnie zaskoczony jej skutecznością. Działanie skrzydełek jest bardzo proste i opiera się na zasadzie dźwigni, im głębiej wbija sie ostrze tym mocniej skrzydełka się otwierają by odeprzeć od siebie drewno.

 Rada!
Przy rąbaniu, piłowaniu i innych pracach z udziałem narzędzi, które podczas pracy przekazują wibracje dłoniom, należy pamiętać o tym, że dobrze ogrzane dłonie przyjmują o 70% mniej szkodliwych wibracji niż zimne.

 Kilka trafnych zdań o ludziach, którzy lubią rąbać drewno. Pasjonaci tej pracy to społeczność, która niezbyt lubi ubierać swoje uczucia w słowa, zazwyczaj pracują w skupieniu czerpiąc przyjemność ze spokoju jaki dają im chwile wolne od zgiełku otaczającego świata. Rąbanie to dla każdego z nas rodzaj terapii, robota nie jest zbyt skomplikowana można by rzec rutynowa, a jednak się nie nudzi. Niektórzy uważają, że jest to rodzaj wandalizmu, który nikomu nie wyrządza krzywdy a zarazem przynosi korzyść. Ludzie uwielbiają rąbać drewno gdyż jest to czynność dająca natychmiastowe wyniki. Daje mam poczucie porządnie wykonanej roboty ale również bezpieczeństwa przed zimą, która nadchodzi każdego roku. Amatorzy, hobbyści to ludzie, którzy zazwyczaj mają tak wielką chęć do pacy, że trzonek siekiery już po pierwszych uderzeniach pęka przy ostrzu ze strachu przed nimi. Tacy zazwyczaj potrzebują trochę czasu by zrozumieć lub przypomnieć sobie o pierwszej zasadzie, zanim zaczęli posługiwać się drugą. Pierwsza zasada to trafić w pieniek, który chcesz rozrąbać. Druga, to II zasada dynamiki Newtona, która mówi, że dwa razy większa prędkość powoduje poczwórną siłę i przy rąbaniu ma ona sens tylko, gdy stosujemy również zasadę pierwszą. Nie można jednak źle o nich mówić gdyż są otwarci na porady i posiadają chęć zgłębiania tej wiedzy. Szczególnie cenię sobie ludzi, którzy przy rąbaniu lub układaniu szukają wzrokiem ciekawych powiązań słojów tworzących wzory na drewnie, z którego w późniejszym czasie wykonują np. trzonki do noży. Ale nie mam nic przeciwko „przemysłowym” drwalom oraz ich łuparkom i świdrom ponieważ zajmują się rąbaniem na większą skalę. Prócz ciężkiego sprzętu uzbrojeni są zazwyczaj w kolorową odzież BHP. Smutna dla mnie grupa to ludzie, którzy uważają że o rąbaniu wiedzą wszystko i przez to nigdy się o nim niczego nie nauczą.

 Niektórzy z Was pytają jak naostrzyć siekierę lub jak sprawdzić czy jest ostra? Zanim odpowiem spróbuję wyjaśnić pewną tezę. „Do rąbania siekiera musi być tępa” to powiedzenie ludzi starej daty, które my młodziaki często rozumiemy jako stępiona krawędź tnącą. Chodzi tu o to, że siekiera przeznaczona do rąbania ma zdolności przecinania tylko przy krawędzi ostrza, jednak przez „tłuste policzki” nie posiada zdolności penetracji takiej jak cienka siekiera do cięcia. Krawędź tnąca powinna być ostra w każdym rodzaju siekier nie zależnie od przeznaczenia. W siekierach do łupania docenisz to przy napotkaniu włókien i sęków, które wymagają przecięcia. Ostra krawędź tnąca, odpowiedni kąt ostrzenia (32 do 35 stopni) oraz teflonowa powłoka to główne powody, dla których Polacy chwalą sobie „iksy”(X), czyli modele siekier do łupania znanej firmy z nazwy przypominającej kocią karmę.


Test ostrości - siekierę należy ustawić ostrzem do góry i sprawdzić wzrokowo czy na samej krawędzi ostrza odbija się światło, ponieważ prawidłowo naostrzona krawędź nie odbija światła! (Od lewej: tępa, ostra, ostra ) Ostrzenie zgrubne można wykonać szlifierką jednak szlif końcowy i okresowy wykonuję osełką o gradacji 800! Ostrzenie okresowe można wykonać po całym dniu pracy, gdy na krawędzi widać odbite światło.


Częste tępienie się krawędzi tnącej może wynikać z:
- słabej jakość stali z jakiej wykonano ostrze,
- uderzania w ziemię,
- przegrzania przy ostrzeniu mechanicznym,
- cięcia twardego drewna zbyt cienkim ostrzem.


Jakimi cechami charakteryzują się zbiorniki z tworzyw sztucznych do transportu cieczy łatwopalnych?
 Wszystkie zbiorniki i kanistry o takim przeznaczeniu są produkowane z tworzyw nie rozpuszczalnych przez środki łatwopalne i powinny być oznaczone naklejką łatwopalności! Do produkcji stosuje się tworzywo sztuczne zwane polietylenem o dużej gęstości (HDPE). Każdy chyba wie, że tworzywa sztuczne są podatne na przyjmowanie ładunków elektrostatycznych. Dzieje się tak przez tarcie wszystkiego co może się z nimi zetknąć: od otaczającego je powietrza aż do paliwa wewnątrz. By zbiornik posiadał ułatwione odprowadzenie/wyrównanie potencjału, zwiększono przewodność tworzywa przez dodanie grafitu. Plastik może przewodzić ładunki i wcale nie musi mieć przewodności jak miedź, wystarczy że oporność wynosi megaomy a nie gigaomy. W taki sposób ułatwiono wyrównanie ładunków elektrostatycznych na całej powierzchni zbiornika. Do zapobiegania pozostałym, połączono wszystkie elementy rozłączne np. Korki; dla całkowitego wykluczenia iskrzenia przy rozłączaniu. W kanisterku do paliwa korek łączy się z szyjką za pomocą taśmy z tego samego tworzywa. Tym właśnie charakteryzuje się kanister do paliwa! To samo dotyczy zbiorniczka paliwa i oleju pilarki, kosiarki itp. Tam dla wygody zastosowano poliestrowy sznurek z dodatkiem grafitu. Dzięki temu zabezpieczeniu wykręcony korek zachowuje ten sam potencjał co zbiornik nie powodując iskrzenia przy łączeniu i rozłączaniu. Jeśli myślałeś że to zabezpieczenie przed zgubieniem korka to niech to będzie kolejny argument do pilnowania by to połączenie zawsze było sprawne! Dodam tylko ku przestrodze, że kanistry przy tankowaniu z dystrybutora na stacji paliw, powinny stać na ziemi dla wyrównania potencjału z nalewakiem, który również jest uziemiony!



Na zakończenie chciałbym poruszyć temat być może najważniejszy. Drewno opałowe przygotowujemy po to by się ogrzać, jednak jest to szczególnie trudne, gdy oddzielone siekierą lub pilarką części ciała leżą na chirurgicznym stole! Wszelkie prace związane z przygotowaniem drewna, prowadzone w domowym zaciszu, należą do niebezpiecznych z zastosowaniem narzędzi ciężkich i ostrych. W zabezpieczaniu przed wypadkiem, siebie i najbliższych używajcie przede wszystkim świadomości! Tego prymitywnego i skutecznego sposobu używali nasi dziadkowie, którzy nie korzystali z pomocniczego sprzętu bhp. Posiadanie świadomości niebezpieczeństwa jakie na nas czycha jest najlepszym zabezpieczeniem przy wykonywaniu każdej pracy!








  

wtorek, 8 grudnia 2015

Rzaz podcinający: trzy techniki

Niniejszy artykuł nie jest materiałem szkoleniowym, jego treść należy traktować jako ciekawostkę lub porównanie. Każdy drwal z uprawnieniami do obalania drzew wie jak należy podciąć drzewo by przewróciło się w pożądanym kierunku, znacie podstawy więc się nie rozpisuję w tym temacie ;) Dla nie kumatych nacięcie które drwal wykonuje jako pierwsze to po prostu rzaz podcinający (we wszystkich technikach), nadaje kierunek obalanemu drzewu.



 a) Technika konwencjonalna wykonania rzazu podcinającego zwana też europejską jest najbardziej popularną i najczęściej używaną przez drwali na całym świecie. Polega ona na wycięciu części drewna z drzewa czyli wykonaniu dwóch połączonych nacięć/rzazów, pierwszego ukośnego a drugiego poziomego w celu wycięcia „klina” ( rzazu podcinającego). Głębokość 1/3 do ¼ średnicy pnia, kąt między 45 a 70 stopni.
By uniknąć dywagacji w komentarzach chcę dopisać informację o kolejności wycinania rzazów: dla mnie osobiście wygodniej w tej technice wycina się najpierw rzaz ukośny a następnie poziomy. Lecz pisanie przez kogokolwiek o słuszności tej kolejności jest błędem i wynika z braku wiedzy historycznej tego zawodu. Zanim do lasu wprowadzono pilarki spalinowe drzewa obalano za pomocą pił ręcznych i siekier, dlatego najpierw wycinano rzaz poziomy dolny a resztę rzazu podcinającego wyrąbywano siekierami.



 W latach 60 do lasu zaczęto wprowadzać pilarki spalinowe, pierwsze największe modele z uwagi na wagę przystosowane były do pracy dwóch osób/operatorów. (Pilarki te są stosowane do dziś w Rosji wraz z pełnym programem szkoleniowym jaki jest potrzebny do ich obsługi.) W tych czasach zaczęto wycinać rzaz podcinający od rzazu ukośnego z prostej przyczyny, pilarki te były tak toporne i trudne w obsłudze że aby zmienic kąt prowadnicy trzeba było ją zdemontować. Więc najpierw wycinano rzaz ukośny przy pionowym ustawieniu prowadnicy, następnie zmieniano o 90 st. kąt prowadnicy i wycinano pozostałe rzazy ( podcinający – poziomy i ścinający ) Więc logika wycinania rzazu podcinajacego od poziomego ma słuszność w tym przypadku. I nie jest błędem technicznym, który może mieć wpływ na bezpieczeństwo lub kierunek obalania. Nowoczesną pilarką wycina się jednak łatwiej zaczynając od rzazu ukośnego.



 b) Technika Humboldta opiera się na wykonaniu tego rzazu wycinając go od dołu, jakby na odwrót do techniki europejskiej. Dlaczego? Nazwa wzięła się od nazwiska człowieka który dla ułatwienia sobie pracy, wycinał ten rodzaj rzazu przy wycinkach największych drzew, tylko po to by warzący kilkadziesiąt kilogramów kawał drewna zsuną się po pochylni dolnego rzazu ukośnego. Dopiero kilkanaście lat później, stanowy uniwersytet w Oregonie opublikował raport z badań dotyczący bezpieczeństwa podczas pracy tą techniką, nazwa raportu i techniki została przyjęta od nazwiska wynalazcy.



Taką technikę stosuje się  do drzew o dużej masie a kruchej strukturze, oraz do drzew osłabionych (pustych w środku). Zapobiega to osunięciu obalanego drzewa po zerwaniu zawiasy lub w trakcie zrywania jeśli zawiasa jest osłabiona. W PL zaleca się również tę metodę do wycinek prowadzonych na zboczach/stokach przy kierunku obalania w dół zbocza/stoku. Technika ta jest również stosowana przez „wspinaczy” którzy odcinają koronę od pnia na wysokości. Jest to moment w którym może nastąpić cofnięcie obalanego drzewa poza pień w kierunku drwala, ta technika zapewnia stabilniejsze oparcie dla obalanego drzewa zapobiegając takim przypadkom. Plusem jest też to że wycięty kawałek, sam zsuwa się bez konieczności wybijania go siekierą. Warto czasem przećwiczyć tę technikę, która w niektórych krajach jest standardem. Ciekawostka W krajach zachodnich takich jak Kanada czy USA neguje się wycinanie drzew nisko przy ziemi. Pozycja pochylona ogranicza pole widzenia i wydłuża czas reakcji, dlatego nacięcia wykonuje się na wysokości „pasa”. Czasem dla bezbieczeństwa poświęca się nawet dwa kubiki drewna pozostawione na pniu. Jeden z najstarszych i najlepszych filmów na you tube który warto przypomnieć ;) Ścinka cyprysika nutkajskiego (Cupressus nootkatensis) gdzieś na zachodnim wybrzeżu Kolumbii Brytyjskiej. Rzaz podcinający w technice Humboldta wykonany dzięki wcześniejszemu przygotowaniu kilku springboardów. Świetna technika pilarza i jeszcze lepsze widoki.

https://www.youtube.com/watch?v=V-SwpDKkHko

Za najbardziej prestiżowe szkolenia jakie udało mi się ukończyć, uważam te w których na jednego ucznia przypada jeden instruktor. Zazwyczaj takie szkolenia nie kończą się tylko egzaminem, lecz często stażem który odbywa się wraz z instruktorem. Niestety w PL grupy uczniów na kursach liczą czasem 30 osób a program nauczania jest narzucony odgórnie. :( Nawet tym słabo znającym język angielski polecam obejżenie serii szkoleń jakie znajdziecie pod tym filmem.

https://www.youtube.com/watch?v=_lVJ8gTST5U

 c) Open-face rzaz podcinający obustronnie otwarty. Stosuje się go do tego by kontrolować upadek aż do uderzenia w ziemię. Na zboczach gór by obalane drzewo nie zsunęło się w dół stoku przy obalaniu z góry na dół.

Trudno  jest w tak krótkim poście opisać wszystkie rzazy i techniki wię może w kolejnym "podejściu" ;)

piątek, 20 listopada 2015

Siekiery wyczynowe

 Rodzaj siekier wykonywany w całości na obrabiarkach ( nie w kuźni), przeznaczony do sportów wyczynowych, siekiery te  ostrzone są  zawsze pod jednym kątem!
Od ostrza przez cały policzek aż do obucha.
Służą  do przecinania miękkich gatunków drewna - w zawodach używa się różnej średnicy, dokładnie obtoczonych wałków topoli.
 W  timbersports są trzy konkurencje z użyciem siekier.
 1) springboard – skaczące deski



 2) underhand chop – cięcie poziome



 3) standing block – cięcie pionowe



 Opis dyscyplin i regulamin PL:
http://www.zosprp.pl/php/timber/REGULAMIN2007.pdf

Wszystkie siekiery są wykonane na wzór siekiery chińskiej.



 Jest wiele firm na świecie które wykonują takie siekiery: 
1) Tuatahi


http://www.tuatahiaxes.com/workaxes.html

 2) Steward



 3) Osborne


http://www.osborneaxes.com.au/

 4) True blue racer



 5) Aussise speed



 6) W Europie zawody odbywają się z użyciem siekier Brute Forge.






Do każdych zawodów 20 siekier przygotowuje jeden człowiek


sobota, 31 października 2015

Przygotowanie drewna opałowego na zimę cz. 1



 Rozpałka: Do rozpalenia grubszych polan potrzebna jest rozpałka. Drewna iglaste świerk, sosna, są to drewna żywiczne i stanowią najlepszy materiał na trzaski, które należy dobrze wysuszyć.


 Rozpałkę można podpalić tradycyjnie kawałkiem gazety. Bardzo dobrze nadaje się do tego kora brzozowa lub korzeń sosny (tzw.”smolak”). Można też rozpalić trzaski wiórkami.

 Spośród najczęściej występujących w Polsce gatunków drzew, najwyższą wartość energetyczną ma drewno z dębu, grabu, klonu, jesionu i brzozy. Świeże drewno opałowe zawiera ok. 45% wody. Zawartość wody w drewnie opałowym nie powinna przekaraczać 25%, co normalnie uzyskuje się susząc je w okresie letnim. Kora,w szczególności z brzozy, jest przeszkodą dla procesu suszenia drewna. Dlatego drewno porąbane na mniejsze kawałki schnie szybciej od drewna w większych, otoczonych korą, kawałkach. Oznacza to także, że drewno porąbane na polana nie pleśnieje ani nie gnije tak łatwo. Suche drewno spalane w odpowiednich warunkach, tzn. z odpowiednim dopływem powietrza, zwieksza sprawność procesu spalania. Zima uznawana jest za porę roku najodpowiedniejszą do ścinania drzew. Drewno najlepiej jest pociąćod razu na odpowiedniej wielkości kawałki. W przekroju pnia występują słoje pompujące wodę do korony po zewnętrznej stronie pnia (biel)  oraz twardziel, znajdująca się wewnątrz. Włókna w słojach po wyschnięciu bardzo utrudniają rozłupywanie. Z tego względu drewno należy porąbać jak najszybciej – im dłużej schnie, tym staje się bardziej lepkie. Nawet duże kawałki drewna sosnowego i brzozowego dają się dosyć łatwo rozłupywać, pod warunkiem, że są świeżo po ścięciu i mają dużo soków. Już po kilku miesiącach półsuche kłody stają się dużo trudniejsze do rozłupywania. Drewno zamarznięte jest za to ”kruche” i daje się łatwo rozłupywać. Aby przyspieszyć schnięcie kawałków drewna, które są zbyt cienkie, by mogły być rozłupywane, można usunąć z nich nieco kory. Siekiera jaką stosuje się do łupania drewna to siekiera-młot, siekiera z pogrubionym ostrzem, lub uniwersalna.


Wchodzą łatwo i szybko w kawałki drewna opałowego i efektywnie je rozłupują, kiedy grubsza część zaczyna je rozpierać.

 Obwód trzonka w miejscu chwytu powinien być taki, by po objęciu trzonka dłonią najdłuższy palec nie dotykał poduszki pod kciukiem (wzgórza wenus). Przy właściwie dobranym trzonku w przerwie między palcem a poduszką powinien zmieścić się palec wskazujący drugiej ręki.


Rąbanie najlepiej jest zacząć od dokładnego rozpoznania kawałka drewna! Często oszczędza to dużo czasu i siły. Drewno które posiada naturalne pęknięcia jest przez nie osłabione.


Siekier rozłupujących i uniwersalnych nie należy używać do wbijania klinów stalowych, ani używać w roli klinów. Do tego celu nadaje się tylko młoto- siekiera.


Używaj szerokiego, stabilnego pniaka, o wysokości sięgającej kolan. Ważne jest, aby pniak stał na stabilnym, niesprężynującym podłożu. ”Sprężynujące” podłoże zmniejsza siłę uderzenia siekierą, a co za tym idzie jej zdolność rozłupywania. Umieść rozłupywany kawałek drewna jak najdalej od siebie, na najbardziej oddalonej części pniaka. W wypadku nie trafienia siekierą w rozłupywany kawałek drewna, zatrzymuje się ona na ogół na pniaku, co zmniejsza ryzyko trafienia nią ziemi lub nóg.


 Drewno daje się na ogół rozłupać najłatwiej uderzeniem od góry. Przy skierowanym w dół uderzeniu trzymaj siekierę prostymi rękami za sam koniec trzonka, ponieważ daje to większą siłę uderzenia i bezpieczniejsze rozłupywanie. Odległość do rozłupywanego kawałka dopasowuj przemieszczając stopy, a nie ramiona. W momencie rozłupywania trzonek siekiery powinien się znajdować w miarę możliwości w położeniu poziomym. Staraj się, aby siekiera trafiała rdzeń, ponieważ ułatwia to rozłupywanie nawet sękatych kawałków drewna. W wypadku obecności sęku postaraj się, aby siekiera przeszła prosto przez niego. Jeśli w kawałku drewna jest sęk wielkości całego polana, najlepiej odrąbać drewno znajdujące się wokół niego lub osłabić sęk nacięciem pilarką.

„Uderzenie odwrócone”: Technika ta może być niebezpieczna w wypadku oderwania się drewna od siekiery, kiedy ta znajduje się w powietrzu. Dlatego odradza się stosowania tej techniki dla osób niedoświadczonych!


 Rozłupywanie dużych kawałków zaczyna się od krawędzi. Bardzo duże kłody rozłupuje się najłatwiej stopniowo, obciosując je po kawałku.


Jeśli używasz siekiery uniwersalnej (leśnej) pamiętaj o zasadzie 3 do 1, czyli długość przecięcia nie powinna być 3 razy większa od długości ostrza.


 W przypadku kłód naprawdę dużych lub pełnych sęków, może się okazać, że rozłupanie wymaga użycia klinów.


 Dwa kliny.
Wbij jeden klin przy jednej krawędzi. Wbij klin młoto-siekierą lub młotem, aby powstało pęknięcie. Włóż następny klin nieco dalej i uderzaj go do powiększenia się pęknięcia. Przenieś klin pierwszy dalej, itd. aż do pęknięcia całej kłody. Nie używaj zwykłej siekiery w roli klina ani młota. Nie jest ona do tego przeznaczona i może ulec zwichrowaniu lub pęknięciu. Tylko młoto-siekiera dostosowana jest do wbijania klinów. Pamiętaj, że uderzanie stalą w stal związane jest zawsze z pewnym ryzykiem – mogąca się przy nim oderwać stalowa drzazga może uszkodzić np. oko. Używaj okularów ochronnych i odpowiedniego ubrania roboczego. Należy zwrócić szczególnąuwagę, aby krawędzie klina rozłupującego i grzbietu obucha były zawsze sfazowane.


 Bezpieczna odległość dla osób trzecich od miejsca pracy z użyciem siekiery wynosi 5m!

Drewno opałowe przed użyciem musi dobrze wyschnąć. Kiedyś mówiono, że ”Drewno na opał należy porąbać przed Wielkanocą”, ponieważ zdąży wtedy wyschnąć przed nadejściem sezonu grzewczego. Można ściąć drzewa i porąbać drewno przy końcu roku, aby mogło schnąć przez zimę, kiedy wilgotność powietrza jest najniższa. Kilka podstawowych zasad przy układaniu stosów drewna: Aby mogło schnąć, drewno układane w stosy musi być porąbane lub przynajmniej mieć zerwaną korę. (Jest to szczególnie ważne w przypadku drewna z drzew liściastych, których kora jest na ogół bardziej zbita niż kora drzew iglastych.) Jeżeli układa się drewno na ziemi bez legarów nie należy palić drewnem z tej warstwy stosu przed jego wysuszeniem. Stos drewna należy układać na suchym i łatwo się drenującym podłożu, najlepiej w miejscu nasłonecznionym. Na samym dole wskazane jest kilka żerdzi lub patyków, aby drewno nie dotykało wilgotnego podłoża. Drewno powinno być odwrócone częścią z korą w dół, ponieważ zmniejsza to ryzyko jego gnicia. Polana układa się w pewnych odstępach, by szybciej schły (dawniej mówiono, że musi między nimi móc przejść mysz).


 „Stroną z korą w dół” W wypadku położenia rozłupanego kawałka drewna korą do góry, kora ta działa jak pokrywa. ”Korowa pokrywa” przeszkadza w odparowywaniu wilgoci, co spowalnia proces osuszania. Najlepiej palą się suche małe polana. Drewno porąbane na polana schnie dużo szybciej od drewna w kłodach. Duże kawałki drewna, których powierzchnia już się pali, są nadal zimne w środku. To chłodzi ognisko i pogarsza spalanie. W wypadku układania stosu przy ścianie: Pozostaw szczelinę powietrzną między stosem drewna a ścianą. Możesz z powodzeniem pozwolić, aby stos był nieco pochylony do wewnątrz, gdyż eliminuje to ryzyko jego rozsypania się po wyschnięciu i osadzeniu się.

 Oto jak możesz chronić drewno opałowe przed deszczem i śniegiem: Na górze stosu kładzie się porąbane drewno tak, aby będąc pochylone do zewnątrz pozwalało wodzie spływać ze stosu. Używaj ”zasady dachówek”. Alternatywą jest postawienie nieco nad stosem spadzistego dachu z desek lub płyt. Nie zasłaniaj boków. Powietrze musi mieć możliwość przepływu przez stos i między stosem a dachem.


Jeżeli nie chce się wychodzić po opał w zimny dzień i przy złej pogodzie, to można już na jesieni ułożyć stos suchego opału na werandzie lub w piwnicy. Uwaga! Drewno składane wewnątrz musi być suche! (W przeciwnym razie można mieć problemy z wilgocią i grzybem.) Jest dobrze, jeżeli drewno opałowe może leżeć w cieple przez ostatni okres przed użyciem – ułatwia to jego zapalanie i polepsza proces spalania.
 Popiół usunięty z pieca lub piecyka należy przechowywać przez kilka dni w żaroodpornym naczyniu, aby się schłodził (resztki żaru mogą przetrwać nawet kilka dni i spowodować pożar w wypadku nazbyt wczesnego wyrzucenia popiołu). Popiół można zebrać i rozsiać po trawnikach i kwietnikach (ale nie w miejscu uprawy ziemniaków, ponieważ stałyby się szorstkie). Popiół drzewny zawiera szereg pożytecznych soli, przede wszystkim węglan potasu,tzw. potaż, oraz podwyższa pH zakwaszonej gleby. Dlatego zaleca się dodawanie niewielkiej ilości popiołu drzewnego do kompostu.

... mój artykuł dedykuję ojcu Czesławowi Romanowskiemu za wszystko czego mnie nauczył przez 37 lat wspólnego życia,  pracy i pasji w przemyśle drzewnym.
Cezar Treeworker;)